Ochotnicza Straż Pożarna w Dobrej | ||||||
| wtorek, 10 grudnia 2013 r., godz. 07:44 | W gminie Dobra znajdują się dwie jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej - w Wołczkowie i Dobrej. Na początku grudnia spotkaliśmy się w remizie z naczelnikiem OSP Dobra Jakubem Bessarabem oraz prezesem OSP Eugeniuszem Wawrzołą, którzy opowiedzieli nam o swojej działalności.  13 września 2012 r. rozpoczęto budowę nowej remizy strażackiej, a 6 grudnia ubiegłego roku odbyło się uroczyste wmurowanie aktu erekcyjnego. Prace budowlane nadal trwają, ale mają się już ku końcowi. Planowany termin oddania budynku przewidziany jest na koniec stycznia 2014 r. Trzymamy kciuki, by tak się stało. Strażacy z Dobrej zasługują na godne warunki pracy. Trzeba podkreślić, że wszystko robią z wielką pasją i oddaniem. "Jako dziecko słysząc syrenę strażacką wsiadało się z kolegami na rower i pędziło pod remizę. Podpytywaliśmy strażaków co się stało i gdzie. Po jakimś czasie widząc, że tak przyjeżdżam na każdy alarm, druh Eugeniusz namówił mnie do wstąpienia do OSP" - wspomina w rozmowie z nami Jakub Bessarab. Jednostka OSP w Dobrej w tej chwili liczy 18 czynnych członków, w tym kilka kobiet. "Mamy nadzieję, że gdy będzie już nowa remiza i warunki się poprawią to panie chętniej będą się do nas zgłaszały" - z uśmiechem informuje Eugeniusz Wawrzoła. Strażacy z Dobrej wykonują na co dzień różne zawody. Wśród nich są mechanicy, elektrycy czy budowlańcy. Naczelnik Jakub Bessarab jest na przykład fotografem. Ochotnikiem strażakiem może zostać praktycznie każdy. Dzięki OSP Dobra jeden z członków ekipy został zawodowym strażakiem. Praca strażaków zazwyczaj kojarzy się z ogniem, ale okazuje się, że to nie tylko akcje pożarnicze. W tym roku OSP wyjeżdżała do akcji w teren 81 razy. "Wyjazdy są różne, to nie tylko pożary, ale także podtopienia, ratowanie zwierząt z niezabezpieczanych studni, zadymienia budynków, wyciąganie topielców i wiele innych - wyjaśnia prezes OSP Eugeniusz Wawrzoła.  Reklamy Google: Na stanie wyposażenia OSP Dobra znajdują się: wóz gaśniczy Star 244, Fiat Ducato, wóz techniczny Daf oraz UAZ. Ochotnicza Straż Pożarna w Dobrej, jak większość OSP w kraju, boryka się z brakiem funduszy. Jako jednostka KSRG może liczyć na niewielkie dofinansowanie, lecz to nie wystarcza na potrzeby. Na tę chwilę potrzebne jest wyposażenie nowego pojazdu technicznego w zbiornik na wodę. Budżet jest niestety niewielki, a potrzeby ogromne. Strażacy ochotnicy w swoją działalność wkładają całe swoje serce. Dlatego gorąco zapraszamy darczyńców do wspomożenia naszych strażaków. W tej chwili OSP Dobra prowadzi nabór jesienno-zimowy. Naczelnik Jakub Bessarab wraz z prezesem OSP Eugeniuszem Wawrzołą serdecznie zachęcają i zapraszają wszystkich tych, którzy chcieliby wstąpić w ich szeregi. Mile widziana jest również młodzież, która chciałby zasilić OSP. W miejscowości Dobra można stworzyć Młodzieżową Drużynę Pożarniczą. "Trzeba szkolić naszych następców" - zachęca naczelnik. Każdy z chętnych musi przejść szkolenia, które będą odbywały się cyklicznie. "Już po naborze, każdy nowy członek przejdzie staż przygotowawczy, podczas którego będziemy przekazywać swoją wiedzę i doświadczenie. Jeżeli dana osoba nie zniechęci się i nadal będzie zainteresowana wtedy wyślemy ją na szkolenia, które będą uprawniać do czynnych akcji” - wyjaśnia Jakub Bessarab. "Nasza praca cały czas uczy pokory, posłuszeństwa i trzeźwego myślenia" - jednomyślnie stwierdzili nasi rozmówcy. Praca strażaka to nie zabawa czy zajęcie dla zabicia czasu - to w pewnym sensie misja. Strażacy zawsze dają z siebie 100%. My możemy pomóc im w jeszcze jeden sposób - przekazując np. 1% rocznego podatku. Dowiedz się więcej o OSP Dobra: www.facebook.com/OspDobra Tekst i zdjęcia: Katarzyna Ciurzyńska  Ochotnicza Straż Pożarna w Dobrej:
| ||||||
| Masz dodatkowe zdjęcia do tej wiadomości lub widzisz błąd - zgłoś do naszej redakcji |
| |
