czwartek, 24 października 2019 r., godz. 17:47  |  

Podczas sesji przyjęto też m.in. uchwały w sprawie zmiany wieloletniej prognozy finansowej Gminy Dobra na lata 2019-2025, zwolnienia z podatku od nieruchomości budynków, gruntów oraz budowli wykorzystywanych na działalność w zakresie zbiorowego zaopatrzenia gminy Dobra w wodę i odprowadzania ścieków, w sprawie wysokości ekwiwalentu pieniężnego dla członków ochotniczej straży pożarnej, wysokości diet radnych, zasad przyznawania diet sołtysom i ustalania opłat za korzystanie z boisk sportowych na terenie gminy Dobra. Przyjęto też uchwałę w sprawie wysokości stawek opłaty targowej.

Zobacz wyniki głosowań

Jednym z punktów sesji był projekt uchwały w sprawie wyboru metody ustalenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, który przygotowali radni opozycyjni. Dyskusja na ten temat była bardzo burzliwa. Radca prawny Urzędu Gminy Dobra przedstawił negatywną opinię na temat projektu uchwały, wskazując błędy prawne w tekście uchwały.

Radni opozycji nie zgadzali się z przedstawioną opinią i sugerowali niechęć urzędu do zmian metody naliczania śmieci.

"Opinia radcy jest niepoważna" - mówił radny Janusz Zarzycki.

"Nie jest prawdą, że nie chcemy dyskutować na temat zmian" - ripostowała Wójt Gminy Dobra Teresa Dera. "Nowa ustawa śmieciowa obowiązuje od 6 września. Wczoraj skarbnik gminy i kierownik Wydziału ds. Gospodarki Odpadami Komunalnymi i Egzekucji wróciły ze szkolenia organizowanego przez Regionalną Izbę Obrachunkową poświęconego nowej ustawie. Jest wiele niejasności związanych z poszczególnymi zapisami ustawy. Nawet RIO nie ma pewności jak je interpretować. Żeby zmienić metodę naliczania śmieci trzeba wyjaśnić wszystkie nieścisłości prawne. Dopiero wtedy możemy wypracować wspólnie nowe rozwiązanie. Wszystko musi być zgodne z ustawą" - mówiła wójt.

Radny Tomasz Czubara stwierdził, że nie może głosować za uchwałą zaproponowaną przez radnych opozycji, ponieważ wyliczenia nie zostały przygotowane we współpracy z urzędnikami.

"Cała ta sytuacja jest wyłącznie po to, żeby nas skompromitować" - mówiła radna Katarzyna Ciurzyńska.

"Cenię sobie inicjatywy podejmowane przez radnych i mieszkańców. Przestrzegajmy jednak przepisów. Jeśli będziemy mieli 100% pewności co do zapisów nowej ustawy, wtedy będziemy mogli wypracować nową metodę, która będzie zgodna z prawem. Nie uchwalajmy przepisów na kolanie" - mówiła wójt Teresa Dera.

"Zgadzam się, że trzeba na nowo przeliczyć stawki. Mamy jednak teraz kumulację zmian wymuszonych nową ustawą. Trzeba to dokładnie przeanalizować" - mówił Przewodniczący Rady Gminy Dobra Bartłomiej Miluch.

"Zmiany, które wprowadziła nowa ustawa są ogromne i poważne. Nawet Regionalna Izba Obrachunkowa nie jest na razie w stanie oszacować wprowadzonych zmian. Najpierw trzeba wyjaśnić wszystkie przepisy, a później oszacować koszty i wprowadzić nowe stawki, a nie na odwrót" - wyjaśniała Anna Budzyńska, kierownik Wydziału ds. Gospodarki Odpadami Komunalnymi i Egzekucji. "Propozycja uchwały, którą przedstawili radni opozycyjni jest całkowicie błędna. Np. przy wyliczeniu stawek przyjęto, że 90% osób segreguje śmieci, a 10% nie. Tymczasem nowa ustawa nakazuje segregację wszystkim mieszkańcom, więc wyliczenia są błędne już w początkowej fazie" - mówiła kierownik WGOKiE.

Po zakończeniu momentami bardzo gorącej dyskusji projekt uchwały radnych opozycyjnych został odrzucony.

Podczas sesji wystąpili też mieszkańcy ulicy Granicznej w Dobrej, którzy protestują przeciwko planowanej budowie osiedla mieszkaniowego w zabudowie bliźniaczej na obszarze 4 hektarów. Do tej sprawy na pewno jeszcze wrócimy wyjaśniając dokładnie temat.

Radni zapoznali się też ze sprawozdaniami z kontroli przeprowadzonych przez Komisję Rewizyjną Rady Gminy Dobra w Zespole Ekonomiczno-Administracyjnym Szkół w Dobrej i w Zespole Finansowym, a także ze sprawozdaniem z działalności Wójta Gminy Dobra we wrześniu 2019 r.