piątek, 02 listopada 2018 r., godz. 08:26  |  

Treść oświadczenia KWW Magdaleny Zagrodzkiej:

Panie Bartoszu, na Pana portalach Gmina Dobra, Mierzyn i Bezrzecze zaistniałam tylko w przypadku negatywnych opinii o mnie. Czy użytkownicy prowadzonych przez Pana portali i gazety, dofinansowanych przecież z naszych wspólnych pieniędzy, kiedykolwiek dowiedzieli się że jest jeszcze jeden kandydat na wójta? Czy blokując moich współpracowników, odmawia im Pan prawa do wyrażenia swoich opinii na zmasowany atak na mnie. Czy przypomina Pan sobie sprawę baneru wywieszonego przez mieszkańców na drodze Lubieszyn – Dobra. Czy przypomina Pan sobie do jakiego ataku nienawiści do mnie Pan dopuścił. W tej chwili także są blokowane komentarze moich współpracowników pod tym postem. Szanowny Panie, mój sztab wyborczy nie utożsamia się z tym artykułem ale oczekuje od Pana odpowiedzi – co w nim jest nieprawdą? Panie Bartoszu Świderski, protestuję przeciwko Pana insynuacjom jakoby post mieszkanki naszej gminy, Pani Wiesławy Wilford był brudnym atakiem mojego komitetu wyborczego na Pana gazetę i prowadzone przez Pana portale gminne.
Każdy mieszkaniec ma prawo do oceny i skomentowania otaczającej go rzeczywistości. Funkcja udostępniania jest tylko po to, aby znajomi mogli również zapoznać się z postem. Tak działa Facebook. Odnosząc się do treści postu Pani Wiesławy, pragnę Pana zapytać - co tam jest nieprawdą? Wydal Pan oświadczenie, że to są kłamstwa i pomówienia. Może dla jawności życia publicznego opublikuje Pan umowy z gminą Dobra i wtedy będziemy mieli wszyscy jasność w tej sprawie, czy pani Wiesława napisała prawdę o Pańskich powiązaniach rodzinnych i finansowych z gminą Dobra czy też nie. Same napisanie - to kłamstwo, to za mało. I na koniec jeszcze raz powtórzę. Nie życzę sobie tego ciągłego obrażania i pomawiania ze strony prowadzonych przez Pana mediów. Mam pytanie do wszystkich Państwa, którzy komentujecie ten post i tak szybko mnie oceniliście … czy czytaliście post do którego odnosi się Pan Świderski. Ja przeczytałam…i polecam zanim coś napiszecie to przeczytajcie.

Odpowiedź redaktora Bartosza Świderskiego:

Pani Magdaleno Zagrodzka, nie będę akceptował Pani oskarżeń w stosunku do mojej osoby i rodziny. Uważam, że za pośrednictwem Pani współpracowników prowadzi Pani bardzo negatywną i brudną kampanię wyborczą, opartą na oskarżeniach i pomówieniach, stawiając się jednocześnie w roli ofiary.

Nigdy nie była Pani przeze mnie pomówiona ani oskarżana. Jeśli byłoby inaczej raczej na pewno Pani pełnomocnik mec. Rzechowski już dawno skierowałby sprawę do sądu. Pragnę przypomnieć też Pani naszą niedawną rozmowę, w której wspomniała Pani, że celowo pominięto naszą redakcję nie zapraszając nas na konferencję i nie informując o rozpoczęciu kampanii wyborczej. Dlaczego więc mielibyśmy o tym pisać, skoro nie życzyła Pani sobie naszej obecności? Stwierdziła Pani, że sztab wyborczy uznał naszą redakcję za nieobiektywną i dlatego nie zaproszono nas na konferencję. Wcześniej napisaliśmy o kandydaturze Mariusza Lindnera. Po zmianie kandydata Pani Ewa Głowacka również nie zaprosiła nas na konferencję prasową. Natomiast Komitet Wyborczy Wyborców Teresa Dera zaprosił nas na konferencję i na oficjalne rozpoczęcie kampanii wyborczej - dlatego w tym przypadku napisaliśmy relacje. I to są fakty.

Pragnę też Pani przypomnieć rozmowę, którą odbyliśmy 2 lata temu. Prosiłem o przesyłanie informacji o wszelkich akcjach, które Pani organizuje, chcąc pomóc w ich nagłośnieniu. Obiecała Pani to robić, po czym przez 2 lata nie wysłała żadnej informacji. Teraz podejrzewam, że miała w tym Pani cel, ponieważ można nas oskarżyć, że celowo pomijamy Pani wiadomości i jesteśmy nieobiektywni.

W lutym tego roku, jako mieszkaniec Mierzyna, chciałem dołączyć do grupy, którą Pani prowadzi na Facebooku "Mierzynianie i Mierzynianki", ponieważ przeczytałem, że jej zadaniem jest zrzeszanie i integracja mieszkańców Mierzyna i okolic, dzielenie się informacjami, usługami i opiniami. Odpisała mi jednak Pani, że jest to grupa prywatna, tylko dla Pani znajomych i nie zgodziła się na przyjęcie mnie do społeczności. Część moich przyjaciół była oburzona takim stwierdzeniem, ponieważ nie uważali się za Pani znajomych, a byli członkami tej grupy. Teraz po czasie okazało się, że celem grupy jest m.in. prowadzenie Pani kampanii wyborczej poprzez publikację informacji podważający wiarygodność m.in. Wójt Gminy Dobra.

Nie rozumiem o jaki atak nienawiści mnie Pani oskarża? Zacytuję nasz post, który pojawił się w związku z powieszeniem baneru na początku kampanii wyborczej:

"Wygląda na to, że na dobre zaczęła się kampania wyborcza w gminie Dobra. Szkoda, że w ten sposób. Dzisiaj przy drodze z Dobrej do Lubieszyna ktoś wywiesił przedstawiony na zdjęciu baner (treść na banerze: Pani Wójt, jak dzieci mają iść do nowej szkoły drogą Lubieszyn-Dobra). Autor nie wiedział jednak, albo celowo wprowadza mieszkańców w błąd, że droga Dobra - Lubieszyn nie należy do gminy Dobra tylko do Starostwa Powiatowego w Policach, jak prawie wszystkie główne drogi łączące miejscowości. Radni gminy oraz wójt wielokrotnie zgłaszali na sesjach staroście i wicestaroście kwestie poprawy bezpieczeństwa na drogach powiatowych w naszej gminie."

To cała treść i absolutnie nie widzę tutaj ataku na Pani osobę. Tym bardziej, że był jeszcze jeden kandydat na wójta. W komentarzach pojawiły się różne wypowiedzi, ale żadne nie były obraźliwe. Ktoś zasugerował, że może to Pani dzieło, ale ten post został przez nas usunięty, jak tylko go zauważyliśmy. Pani również wypowiadała się w komentarzach i nic o ataku nienawiści nie wspominała. Warto też podkreślić, że tego samego dnia w nocy ktoś już zdjął baner, co tylko sugeruje, że był to element kampanii.

W żadnym przypadku Pani nie oskarżaliśmy i nie obrażaliśmy. Zdanie "czy przypomina Pan sobie do jakiego ataku nienawiści do mnie Pan dopuścił" jest nadużyciem i kłamstwem z Pani strony. Dwa razy wskazaliśmy manipulacje, których dopuściły się osoby związane z Pani komitetem. Pierwsza dotyczy publikacji ostatniego "sondażu wyborczego" Kuriera Szczecińskiego tuż przed ciszą wyborczą, który nie był żadnym sondażem tylko plebiscytem SMS Premium, gdzie każdy mógł wysłać tyle SMS-ów ile chciał. Potwierdził to sam Kurier Szczeciński. Następnego dnia po wyborach "sondaż" został usunięty z Państwa strony. Druga manipulacja dotyczy wydarzenia "Wybory Samorządowe 2018 w Gminie Dobra", które utworzyła strona Pro Bono ART prowadzona przez wspomnianego mec. Rzechowskiego. Zapisało się tam wielu mieszkańców gminy sądząc, że jest to wydarzenie bezstronne. Tuż przed ciszą wyborczą zmieniono grafikę wydarzenia na Pani zdjęcie z napisem "21 października głosuję na Magdalenę Zagrodzką". Wiele osób dało się na to nabrać i ich znajomi widzieli na Facebooku, że uczestniczą w takim wydarzeniu. Obie manipulacje jesteśmy w stanie udowodnić przed sądem, mając wystarczająco dużo dowodów i świadków (oszukanych mieszkańców, których nazwisko wykorzystano do promocji Pani kandydatury).

W sprzyjającej Pani gazecie "Gmina Dobra Głos Mieszkańców" napisała Pani w wywiadzie, że: "na portalach internetowych Gmina Dobra, Mierzyn czy Bezrzecze prowadzonych przez tych samych ludzi co portale finansowane przez gminę przewinęła się, w komentarzach, lawina pomówień i kłamstw. Ludzie którzy mnie bronili byli natychmiast blokowani a ich komentarze usuwane". Proszę więc wskazać tą lawinę kłamstw i pomówień, albo przeprosić mnie i moją redakcję za tego typu insynuacje. Na szczęście serwisy przeglądają też inni mieszkańcy, którzy będą mogli ocenić czy była Pani obrażana w jakikolwiek sposób. Odnoszę wrażenie, że celowo przedstawia się Pani w roli ofiary.

Blokujemy osoby, które nie potrafią w sposób kulturalny przedstawiać swoich racji. Chamskie, złośliwe odzywki obrażające inne osoby są usuwane - nie ważne czy dotyczą Pani, Pani Głowackiej, Pani Wójt czy innych osób. Tylko od tego poniedziałku musieliśmy zablokować ok. 20 osób, które próbowały hejtować na naszej stronie. Przykro mi, że część Pani współpracowników nie potrafi prowadzić rozmowy na kulturalnym poziomie. Pragnę również przypomnieć, że to na stronie Pani komitetu przez ponad 20 godzin widniał komentarz, że w gminie potrzebna jest "DERAtyzacja". Polubiło to nawet kilku Pani współpracowników. Wszystko jest na screenach, którymi dysponujemy i przedstawimy podczas rozprawy sądowej.

Post Pani Wiesławy, który Pani wskazała, od razu był rozpowszechniony przez Pani bliskich współpracowników m.in. kandydatkę na radną, nową radną i mec. Rzechowskiego. Post bardzo szybko pojawił się też na wspomnianej grupie "Mierzynianki i Mierzynianie". W takie przypadki trudno uwierzyć. Zauważyliśmy, że zawiera on bardzo szczegółowe informacje dotyczące np. numerów umów. Złożyliśmy więc dzisiaj oficjalne zapytanie do urzędu gminy, komu zostały udostępnione skany z numerami umów i zapewne wkrótce poznamy odpowiedź. Będzie to pewnie dowód na to, kto jest współtwórcą artykułu.

Od kilku lat współpracujemy z Urzędem Gminy Dobra w celu promowania wydarzeń, inwestycji i działalności urzędu na rzecz mieszkańców - zresztą pisaliśmy już o tym 2 lata temu. Nie ukrywaliśmy i nie ukrywamy tego. Przygotowujemy artykuły, wydajemy gazetę, realizujemy filmy, sesje zdjęciowe, które mają na celu m.in. promocję gminy Dobra. Informacje promujemy też w mediach społecznościowych, żeby dotarły do jak największej grupy mieszkańców. Za swoją pracę otrzymujemy wynagrodzenie. Urząd Gminy Dobra nie ma wydziału promocji i dlatego zleca tego typu zadania zewnętrznym podmiotom - nie tylko nam. Nigdy nie manipulowaliśmy informacjami i nie kłamaliśmy - wszystko co opublikowaliśmy jest zgodne z prawdą. Twierdzenie inaczej jest pomówieniem. Zgodnie z prawem prasowym odpowiadamy za treść publikowaną w naszych serwisach czy gazecie.

W związku z pomówieniami, które pojawiły się w poście Pani Wiesławy skierujemy sprawę do sądu i to właśnie sąd, a nie Pani rozstrzygnie co jest prawdą, a co kłamstwem. Mam również nadzieję, że sąd ustali kto naprawdę jest autorem tego artykułu, bo przyznam nie wierzę, że Pani Wiesława Wilfort.

Zwracam się również do Pani z apelem o zaprzestanie publikowania w mediach nieprawdy dotyczącej, że jest Pani obrażana i pomawiana ze strony naszych mediów. Myślę, że mogą to potwierdzić nasi czytelnicy, którzy na bieżąco korzystają z naszych serwisów. Proszę również o zaprzestanie prowadzenia w ten sposób kampanii wyborczej ponieważ krzywdzi Pani ludzi, mieszkańców tej gminy. Nigdy Pani nie obrażałem, natomiast za pośrednictwem Pani i Pani komitetu rozpowszechniany jest post, który obraża mnie, moją bliską rodzinę i sugeruje nadużycia. Zastanowiła się może Pani przez moment co czuły moja żona lub córka po przeczytaniu tego postu? Wie Pani ile odebraliśmy dzisiaj telefonów w tej sprawie? To po prostu bardzo przykre i podłe. Wystarczy tego obrażania. Sąd oceni ile w tym prawdy, a ile plotek. Proszę prowadzić merytoryczną kampanię, bez takich zagrywek.

Portale internetowe w gminie Dobra prowadzę już od 10 lat. Sami Państwo możecie ocenić, bez pomocy innych, czy kiedykolwiek publikowaliśmy w nich kłamstwa lub manipulowaliśmy informacjami. Nigdy nikogo nie obrażaliśmy i nie pozwalaliśmy na obrażanie innych osób, bez względu na ich przekonania czy preferencje wyborcze. Zawsze usuwaliśmy obraźliwe komentarze i dbaliśmy o to, aby nasze serwisy nie były wykorzystywane przez innych do obrażania mieszkańców czy prowadzenia negatywnej kampanii wyborczej.