piątek, 22 maja 2015 r., godz. 09:43  |  

Jak nas poinformował jeden z czytelników na osiedlu przy ulicy Sportowej w Dobrej od tygodnia pojawia się wataha dzików złożona z 4 dorosłych i ok. 10 małych osobników. Dziki nie boją się ludzi i przewracają śmietniki. W momencie, gdy mieszkańcy próbowali je przegonić, zwierzęta stawały sie agresywne i nie chciały odejść walcząc między sobą o resztki znalezionych w śmieciach jedzenia. Mieszkańcy zgłosili sprawę do Straży Gminnej, która przekazała ją firmie Lupar prowadzącej na zlecenie Urzędu Gminy Dobra pogotowie interwencyjne ds. dzikich zwierząt.

W związku z faktem, że na osiedlu przy ul. Sportowej nie ma miejsca na ustawienie specjalnej odłowni, a prawo zabrania używania broni palnej w pobliżu zabudowań, firma Lupar podejmie kroki, aby przepłoszyć dziki z terenów zabudowanych. Działania powinny rozpocząć się w nocy z piątku na sobotę (22-23 maja).



Problem dzikiej zwierzyny pojawiającej się w pobliżu terenów zabudowanych powtarza się średnio dwa razy w roku: wiosną i jesienią. Wtedy to zwierzęta w poszukiwaniu jedzenia ryją trawniki i przewracają kosze na śmieci usytuowane przed posesjami. Co gorsza zwierzęta potrafią być agresywne w stosunku do przepłaszających ich mieszkańców.

Warto przypomnieć, że powodem występowania dzików w gminie Dobra jest ciągły rozwój i rozrastanie się miejscowości o tereny wcześniej zamieszkałe przez dziką zwierzynę. Z drugiej strony, powodem może być również ludzka niefrasobliwość. Pamiętajmy, że zwierzęta w poszukiwaniu pożywienia przemieszczają się. Jeżeli tworzymy im żerowiska w pobliżu zabudowań, to nie trafiają one do lasu - tam gdzie jest ich naturalne środowisko, tylko w poszukiwaniu pokarmu opuszczają swoje tereny i podchodzą pod zabudowania, gdzie łatwo mogą znaleźć resztki jedzenia w śmieciach lub nawet pokarm specjalnie dla nich zostawiany przez ludzi. Jeżeli go nie zastaną, to przeszukują teren narażając okolicznych mieszkańców na liczne straty.